Poprzedzany szwadronem honorowym 15 pułku ułanów, zajechał […] prezydent [Ignacy Mościcki]. Uroczystość była krótka, fanfary ułańskie, kilka przemówień, a potem zaczęło się zwiedzanie. Droga była ustalona. Z ciekawości poszedłem pawilonami, aby zobaczyć, jak ostatecznie wyglądają. Oddział sprzątaczek jeszcze szybko zamiatał przejścia. Rozciągano chodniki, dekorowano przejścia kwiatami i zielenią. Reprezentanci stoisk w uroczystym nastroju stali na swoich posterunkach i ścierali chusteczkami kurz z modeli. Wszystko było na wysoki połysk. Na klombach i rabatach zakwitły tysiące tulipanów. Po prostu nie chciało się wierzyć, że to jest ten sam teren, wyglądający poprzedniego dnia jak pobojowisko. […]
A było co oglądać. Po raz pierwszy pokazano społeczeństwu uczciwie i dokładnie to, co zrobiliśmy w ciągu dziesięciu lat od odzyskania niepodległości. […] Wyniki były wręcz rewelacyjne.
Poznań, 16 maja
Władysław Czarnecki, To był też mój Poznań. Wspomnienia architekta miejskiego z lat 1925-1939, Poznań 1987